![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Do redakcji
Do redakcji
Od pewnego czasu wydawać by się mogło, że mamy do czynienia ze swoistym paradoksem preferencji społecznych. W większości badań statystycznych utrzymuje się trwała tendencja rosnącej dezaprobaty dla rządów obecnej koalicji, odbieranej jako zdominowana przez postkomunistów. Odwróciły się również tendencje z 1993 r. i znaczącą przewagę uzyskują preferencje prawicowe i centrowe nad lewicowymi. Przy tym stanie rzeczy wydaje się być zdumiewająca utrzymująca się wysoka pozycja w sondażach przedstawicieli postkomunistów.
Mamy jeszcze inne oblicze tego fenomenu, o którym mówi prof. Janusz Czapiński na łamach "Gazety Wyborczej" ("GW" z 2 -- 3 IX 1995 r. ). "Ja z tym fenomenem jeszcze sobie intelektualnie nie poradziłem. To doprawdy bardzo dziwne, że pani prezes NBP -- która wywodzi się z instytucji nie budzącej społecznego zaufania -- zyskuje dziś takie poparcie".
Pozwolę sobie postawić tezę, że te pozorne paradoksy mają swoje racjonalne uzasadnienie. Według mnie dezaprobata dla rządów postkomunistów,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
