Nie gadżety, lecz kultura
Nie gadżety, lecz kultura
Rozmowa z Piotrem Büchnerem, biznesmenem
-- Jak idą interesy? Na liście "Wprost" spadł pan już do trzeciej dziesiątki?
-- Ten ranking jest nadzwyczaj zabawny. Nigdzie na świecie nie jest możliwe, aby człowiek zamożny lub bogaty w ciągu jednego roku spadł o w ięcej niż trzy, cztery pozycje, a uznano by za niepoważne przesunięcie np. z trzeciej dziesiątki do pierwszej. Gdyby powiedziano, że jest to ranking 100 najbardziej przedsiębiorczych, to jeszcze można by dyskutować. W idzę w pierwszej "15" paru takich, którzy ledwie dają sobie radę. Ta lista to wielka mistyfikacja, a umieszczenie na niej prałata Jankowskiego uważam za żenujące.
-- A pana biznes?
-- Niektóre interesy w Polsce idą opornie, mamy kłopoty ze ściąganiem należności, mało jest środków obrotowych, a kredyty bardzo drogie.
-- Na ile wyniki pańskiego biznesu powiązane są z działalnością Fundacji Büchnera i możliwościami wspierania kultury?
-- Po trzech latach działania Fundacja jeszcze w znacznej mierze zależy od moich wyników finansowych. Oczywiście, że moim celem jest całkowite uniezależnienie Fundacji. Nie sądzę aby, komukolwiek udało się to wcześniej niż w ciągu 8 - 10 lat. W tej chwili na rzecz Fundacji pracuje siedem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)