Polska i Rosja w niesprawiedliwym świecie
Polska i Rosja w niesprawiedliwym świecie
Moskwie zależy na tym, aby NATO się nie powiększyło. Ibędziemy o to walczyć. Sądzę, że wygramy. Choćby dlatego, że przeważająca część elit zachodnich jest po naszej stronie
-- twierdzi Siergiej Karaganow, doradca prezydenta Jelcyna.
To dobrze, że Polska i Polacy stali się inicjatorami nowego dialogu z Rosją. Pod tym pojęciem rozumiemy jednak różne rzeczy. Dla naszych polskich przyjaciół jest to sposób udowodnienia Zachodowi, że Polska może mieć dobre stosunki z Moskwą. Dla nas jednak ważne jest co innego. Rozumiemy wasze zainteresowanie wstąpieniem do NATO i nie chcemy wam w tym przeszkadzać. Jednakże -- jak sądzę -- wasza droga do sojuszu będzie długa i żmudna.
Dlatego też wydaje mi się, że dialog, który rozpoczęliśmy, potrzebny jest z innego powodu. Nie opuszcza mnie nadzieja -- być może nieuzasadniona -- że jednak kiedyś nasi polityczni przyjaciele w Polsce przekonają się, że mimo wszystko sojusz atlantycki wcale nie jest najbardziej skutecznym sposobem na to, aby wejść do Europy. Polsce -- jestem tego pewien -- bardziej niż na przyjęciu do NATO powinno zależeć na członkowstwie w Unii Europejskiej, a jednocześnie -- na przyjaźni z Rosją. Przekonanie do tego Polaków było moim celem podczas dwudniowego dialogu przy "okrągłym stole".
Polityka bez koncepcji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta