Przesilenie bez powikłań
Kryzys rządowy, wywołany dymisją Józefa Oleksego, nie przyniósł SLD żadnych strat, a opozycji żadnych korzyści
Przesilenie bez powikłań
Janusz A. Majcherek
Z przesilenia rządowego, wywołanego wszczęciem przez prokuraturę postępowania w sprawie dotychczasowego premiera oraz spowodowaną tym dymisją jego gabinetu, Sojusz Lewicy Demokratycznej wyszedł bez szwanku. Nie tylko nie stracił kontroli nad rządem, lecz utrzymał wysoką, wyraźnie dominującą pozycję w sondażach społecznego poparcia. Opozycja natomiast, zarówno parlamentarna jak i pozasejmowa, niczego w trakcie tego kryzysu i w jego wyniku nie zyskała. Skoro ani kłamstwa kandydata SLD na prezydenta, stwierdzone w orzeczeniu Sądu Najwyższego, ani zażyłość dotychczasowego premiera z rezydentami radzieckiego i rosyjskiego wywiadu, dająca powód do zainteresowania prokuraturze wojskowej, nie są w stanie osłabić tej formacji i przynieść żadnego politycznego dyskonta ugrupowaniom opozycyjnym, to znaczy, że obecny układ polityczny jest bardzo trwały ijeszcze długo nie ulegnie zasadniczej zmianie.
Po przegranych wyborach z 1993 roku ugrupowania "solidarnościowe" i sprzyjający im komentatorzy przekonywali się wzajemnie, że porażka jest ceną za prowadzenie forsownych reform, które są przyczyną zagubienia i frustracji w wielu grupach społecznych, ale przecież zmieniły kraj i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta