Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Alchemia uczuć

14 lutego 1996 | Nauka i Technika | ZW

Z wyrazu twarzy, gestów i zachowania dowiadujemy się więcej niż za pośrednictwem słów

Alchemia uczuć

Uczeni wciąż nie potrafią odpowiedzieć na wydawałoby się najprostsze pytanie na świecie: Dlaczego ludzie w sobie się zakochują? Dlaczego między dwojgiem osób nagle pojawia się często tak zniewalające uczucie? W czym tkwi tajemnica, we fluidach miłości? Z pewnowścią badacze długo jeszcze będą to zgłębiać, ale bez wątpienia źródłem uczuć i w ogóle emocji jest coś niezwykle ulotnego, czym dopiero od niedawna interesują się psycholodzy. Chodzi o tzw. mowę gestów i język ciała, a także o umiejętność odczytywania myśli innych ludzi, nawet w jednym spojrzeniu.

Na różne sposoby można "rozbierać" uczucia na czynniki proste, ale i tak z tego niewiele wynika. Neurolodzy sprowadzają wszystko do substancji biochemicznych, krążących w mózgu i całym organizmie. Mówią o hormonach miłości, np. o serotoninie. Czymże jest ten neuroprzekaźnik? Wiadomo, że pełni niezwykle ważną rolę w mózgu. Od niego zależą nastroje, samopoczucie. To poziom tej substancji podnosi się, gdy w kimś się zakochujemy. Ale wystarczy jakieś zaburzenie, które wywoła spadek tego hormonu, a natychmiast pojawiają się objawy depresji, lęku i myśli samobójcze....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 673

Spis treści
Zamów abonament