Refleksje o uwłaszczeniu
Refleksje o uwłaszczeniu
Cezary Józefiak
Wizja uwłaszczenia, czyli otrzymania czegoś za nic, rozpaliła wyobraźnię wielu ludzi i wyzwoliła chęć walki "o swoje". Spróbujmy popatrzeć spokojnie na podstawy i ograniczenia powszechnego uwłaszczenia.
Przede wszystkim, gdyby się zdecydować na jego rozszerzenie (w stosunku do programu NFI) , pierwszeństwo przed nim powinna mieć reprywatyzacja. Podstawy do oddania bezprawnie zabranego po wojnie prywatnego majątku są niewątpliwe. Trzeba go oddać byłym właścicielom lub ich spadkobiercom. Państwo ma obowiązek to zrobić. Może się z tego wykręcać, jak widać to w rządowych projektach zgłaszanych w tej sprawie w ostatnich latach, ale nie powinno tego czynić. Skoro bowiem uznaje się wywłaszczenie za bezprawne, a dzisiejsze państwo głosi się praworządnym i honorującym własność prywatną, to nie ma innego wyjścia. Żenujące są także pomysły poddania tej sprawy pod referendum. Moralnie niedopuszczalne byłoby pytanie, czy bezprawie wobec określonej grupy ludzi może być tolerowane. Reprywatyzacja powinna być przeprowadzona, zawsze jeśli jest to fizycznie możliwe, poprzez zwrot w naturze. W innych przypadkach -- w formie bonów prywatyzacyjnych.
***
Wielu ludzi czuje się oszukanych przez komunistyczne państwo i ma do tego powody. To właśnie dlatego, że przez pół wieku taki był charakter...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta