Między oligarchizacją a populizmem
Między oligarchizacją a populizmem
Jan Szomburg
W Polsce pogłębiają się procesy oligarchizacji i klientelizmu po stronie układu rządzącego i populizmu po stronie opozycji. Obydwa zjawiska są groźne zarówno dla demokracji, jak i dla gospodarki.
Zachwiana równowaga
Sytuacja referendum uwłaszczeniowego A. D. 1996 przypomina pamiętną walkę o przedsiębiorstwo samodzielne i samorządne, jaką stoczyła "Solidarność" z tzw. władzą ludową latem 1981 roku. Intencją "Solidarności" było wówczas i jest obecnie ograniczenie władzy rządzących nad gospodarką. Nasilenie akcji prouwłaszczeniowej w chwili obecnej ("Solidarność" podjęła kwestie uwłaszczenia jeszcze za rządów Hanny Suchockiej) nie jest przypadkowe. Jest to reakcja na pogłębioną, w wyniku wyborów prezydenckich, nierównowagę na rynku politycznym oraz nasilające się zjawiska ostentacyjnej (por. np. sprawa immunitetu Ireneusza Sekuły) oligarchizacji i klientelizmu w układach polityczno-gospodarczych.
W okresie rządów postsolidarnościowych logika równowagi polegała w uproszczeniu na tym, iż "polityka była nasza" (czyli postsolidarnościowa) , a "gospodarka wasza" (czyli postkomunistyczna) . Natomiast mottem przewodnim rządów postkomunistycznych była od początku formuła "polityka nasza, a więc i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta