Strzępy "zielonej" Solidarności
15. rocznica porozumień rzeszowsko-ustrzyckich
Strzępy "zielonej" Solidarności
Andrzej Kaczyński
Właściwie nie bardzo ma kto obchodzić rocznicę podpisania porozumień po strajkach chłopskich z przełomu 1980 i 81 roku. Związek, do którego rejestracji otworzyły one drogę, NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych, prawie nie istnieje, w każdym razie nie objawia tego publicznie, i na wsi nie odgrywa żadnej roli. Dawni przywódcy skłócili się irozstali; ze sobą, ale co ważniejsze, także ze związkiem. Każdy odchodząc odrywał i ciągnął za sobą kawał schedy; żaden nie miał z niej zresztą większego pożytku. Na przykładzie "zielonej" Solidarności widać, jak wielką cenę miał w owych latach czas. Wiejskiej Solidarności dana była tylko połowa tych szesnastu miesięcy, które miała dla siebie miejska, "czerwona" (od koloru haseł) . To okazało się za mało, żeby zorganizować się, okrzepnąć i przetrwać.
. .. i rzucą mi bronę na plecy
16 września 1980 roku. Pierwsza prezentacja, przed delegatami zakładów pracy całej Lubelszczyzny, międzyzakładowego komitetu założycielskiego niezależnych samorządnych związków zawodowych; tak właśnie, w liczbie mnogiej, mówiło się na początku. "Związków Wałęsy" -- nie funkcjonowała jeszcze wówczas nazwa "Solidarność"....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta