Czterech na jednego
Dzielnicowa banda
Czterech na jednego
Dzisiaj w Olsztynie rozpoczął się proces czterech mężczyzn, którzy 11 marca ub. r. w bramie osiedla Zatorze pobili ciężko 15-letniego chłopca. Skopany i pobity nastolatek trafił na oddział intensywnej terapii z obrzękiem mózgu, pękniętą wątrobą, połamamymi żebrami. Kilkanaście dni lekarze walczyli o jego życie. Rehalilitacja trwała ponad dwa miesiące.
Adam L. , Sebastian K. , Piotr P. i Grzegorz P. nie przyznają się do winy. Podczas śledztwa ustalono, że mężczyźni zaatakowali wracającego do domu ucznia ósmej klasy zupełnie bez powodu. Najbardziej zaciekle bił Grzegorz P. On też kopał w głowę i klatkę piersiową chłopca nie dającego już znaku życia. Policję zaalarmowała mieszkanka pobliskiego bloku. Bandyci znęcali się nad chłopcem na oczach gapiów. Nikt nie śmiał zareagować, znani byli bowiem wcałej dzielnicy ze swej agresywności.
Prokurator oskarżył całą czwórkę z art. 158 kodeksu karnego. Grozi im kara do ośmiu lat w ięzienia.
I. T.