Od Napoleona do Mitterranda
Po 183 latach nowy kodeks karny
Od Napoleona do Mitterranda
Wszedł w życie 1 września 1993 r. i zadziwił wielu Francuzów. Bo już dawno przestali wierzyć, że kodeks karny z 1810 r. , poddawany niezliczonym nowelizacjom, przekształceniom i uzupełniającym zabiegom -- raz łagodzącym, raz zaostrzającym represję karną -- może być w ogóle kiedyś zastąpiony całkowicie nowym.
To się jednak stało, przy czym według dość oryginalnej, w naszym pojęciu, procedury parlamentarnej: każda z czterech ksiąg (I "Przepisy ogólne"; II "O zbrodniach i występkach przeciwko osobom"; III "O zbrodniach i występkach przeciwko dobrom majątkowym"; IV "O zbrodniach i w ystępkach przeciwko narodowi, państwu i spokojowi publicznemu") była oddzielnie poddawana debacie i głosowaniu w obu izbach, a dopiero w lipcu 1992 r. nastąpiła promulgacja całości, której towarzyszyło vacatio legis.
Zasady -- od nowa
Inną oryginalnością było dodanie do kodeksu księgi V, zatytułowanej obiecująco "O innych zbrodniach i występkach", ale w istocie niemal pustej. Jej celem jest połączenie w całość przepisów karnych rozproszonych w aktach normatywnych z różnych dziedzin, dotyczących m. in. ochrony środowiska, gospodarki, finansów publicznych, urbanistyki. Skoro nie udało się tego trudnego zadania w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta