Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Minamata na Karolkowej

10 maja 1996 | Nauka i Technika | KF

Główny Urząd Ceł w nowej siedzibie

Minamata na Karolkowej

Królowie Inków pierwsi zorientowali się, że rtęć wyrządza szkody. Zakazali prawnie jej wydobywania, a nawet mówienia o niej. Tak gorliwie przestrzegali tego zakazu, że nazwa pierwiastka zniknęła z ich języka.

Czy zatem byli mądrzejści od współczesnych?

Blisko 800 pracowników Głównego Urzęd Ceł nie chce przenieść się do swej nowej siedziby -- budynku dawnych Zakładów im. Róży Luksemburg, choć gmach jest okazały (pod względem kubatury -- trzeci obiekt w Warszawie) i usytuowany w centrum stolicy, niecałe 2 km od Pałacu Kultury i Nauki.

Mury nasycone rtęcią

Urzędnicy z GUC mówią, żę mury "Róży Luksemburg" nasycone są trującą rtęcią, a oni nie chcą pracować w pomieszczeniach, w których ich zdrowie mogłoby doznać trwałego uszczerbku. Czy to znaczy, że wcześniej, zanim ich szef podpisał umowę o zakupieniu "gmaszyska" przy Karolkowej, nie wiedzieli, że produkowano w nim świetlówki zużyciem związków rtęci? Rtęciowy pył przez kilkanaście lat unosił się w halach iwsiąkał w mury. Część załogi pracowała w maskach ochronnych. Fabryka z ekologią zawsze żyła na bakier, z tego właśnie "rtęciowego" powodu.

"Gdy nie wiadomo, o co chodzi. .. " --...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 747

Spis treści

Media, Internet

Zamów abonament