Necmettin Erbakan
Sylwetki
Necmettin Erbakan
Necmettin Erbakan, przywódca tureckiej Partii Dobrobytu, a od paru dni desygnowany na premiera, nie wygląda na islamistę. Nie nosi powłóczystych szat ani zawoju na głowie. Elegancki, siwowłosy, zawsze w garniturze i krawacie, jak przystało na inżyniera, który wiele lat przepracował w Europie Zachodniej.
Tureccy islamiści nie mają nic wspólnego z fundamentalistami z Algierii, Egiptu czy Iranu. Wszyscy wyrośli w kemalistowskiej, programowo świeckiej Turcji i ten fakt musiał wywrzeć swe piętno. Niechętnie przyznają się do islamizmu, twierdząc, że ich partia jest niczym więcej jak partią sprawiedliwości społecznej i powszechnego dobrobytu. Faktem jest jednak, że parę miesięcy temu na przyjęciu w Ambasadzie Iranu Erbakan w ciepłych słowach mówił o rewolucji irańskiej, i warto też przypomnieć ów dzień we wrześniu 1980 roku, gdy na wiecu zorganizowanym w Konya -- mieście, które reprezentuje w parlamencie od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta