Leżakujące spektakle
Teatr Telewizji
Leżakujące spektakle
Janusz R. Kowalczyk
Przez kilka tygodni z rzędu widzowie oglądali premiery poniedziałkowych spektakli Teatru Telewizji, które zostały wyprodukowane dwa lata temu. Reżyserzy są zdania, że takie długie "leżakowanie" niezbyt dobrze robi ich spektaklom, z których ulatnia się klimat i aura czasu powstania. W rozmowie przed projekcją "Fotela na biegunach" mówili o tym przed kamerami reżyser Jan Englert i Zbigniew Zapasiewicz.
-- Niepokój, który okazał Jan Englert, z jego punktu widzenia jest zrozumiały -- uważa Jerzy Koenig, szef Teatru Telewizji. -- "Fotel na biegunach" ze znakomitą rolą Zbigniewa Zapasiewicza dwukrotnie spadał nam z emisji. Natomiast "Mirandolina" Goldoniego, również w reżyserii Jana Englerta doczekała wakacji, bo nie jest to przedstawienie rangi jego "Iwanowa", który do emisji poszedł od razu.
Festiwale jednego aktora
-- Widz się zżyma, jeśli ma nagle "festiwal" spektakli jednego reżysera czy ról jednego aktora -- uważa Mariusz Benoit, di Forlipopoli w "Mirandolinie". -- Z naszego punktu widzenia jest lepiej, kiedy te przedstawienia rozłożą się w czasie.
-- Główny problem polegał nie na tym, że spektakl "Fotel na biegunach" dwa lata...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta