Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Hodowanie troglodytów

29 czerwca 2012 | Publicystyka, Opinie | Piotr Nowak
źródło: UWB

Na uniwersytecie, który stał się szkołą zawodową, odrabiamy pensum. Myślimy poza nim. I powoli uczymy się z tym żyć – pisze profesor filozofii

 

Skonfundowany milczeniem studentów pytanych o ich ulubione książki, od paru lat dodaję na wszelki wypadek: „Kafka – wielki pisarz niemiecki" albo „Dostojewski, rosyjski myśliciel religijny i polityczny". Dawniej, gdy to robiłem, słyszałem śmiech. Dziś tego śmiechu już nie słyszę. Wyjaśnienie nasuwa się samo: studenci przestali czytać i zastąpili wiedzę informacją, oryginalną lekturę wyparły streszczenia, wielkie nazwiska przestały im cokolwiek mówić.

U źródeł tych niepokojących zjawisk stoi – paradoksalnie – liberalizm i otwartość samych nauczycieli. Podam przykład: moje koleżanki i moi koledzy z katedry – zresztą w sporej części – kierowani troską o dobro studenta kserują i skanują dla jego wygody fragmenty książek, które ma on następnie przeczytać. Nie zgadzam się na to. Uważam, że to naganna praktyka stojąca u źródeł wielu niedobrych zachowań. Nie zgadzam się na nią nie tylko dlatego, że student II roku 2. stopnia (dawniej V roku) często nie wie, gdzie znajduje się biblioteka uniwersytecka (zresztą jakakolwiek biblioteka). Nie zgadzam się na nią przede wszystkim jako wykładowca, który życzyłby sobie, aby podstawowe księgi zachodnioeuropejskiego kanonu czytano w całości, a także jako wydawca, który odczuwa na własnej skórze to, że studenci nie mają nawyku kupowania książek, że przestali snobować się na ludzi inteligentnych i oczytanych, że...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9270

Wydanie: 9270

Spis treści
Zamów abonament