Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Demokracja, kontrola, Amber Gold

11 sierpnia 2012 | Publicystyka, Opinie | Piotr Skwieciński
autor zdjęcia: Waldemar Kompała
źródło: Fotorzepa

Gdańską spółkę zniszczyło nieformalne czy też ocierające się o nieformalność działanie kilku instytucji. Kiedy dowiaduję się o czymś takim, w głowie zapala mi się ostrzegawcze światełko – pisze publicysta „Rzeczpospolitej”

Na wstępie zastrzeżenie – nie odczuwam w sobie ani grama współczucia dla szefów parabanku Amber Gold. Co więcej – uważam, że twórcy piramid finansowych, które przecież z reguły powodują nieszczęście ubogich ludzi, tracących oszczędności życia, powinni być surowo karani. Polskie prawo powinno stwarzać szersze niż dotąd możliwości kontroli tego typu inicjatyw, a w wypadku negatywnego wyniku takiej kontroli – przerywania ich działalności.

A jednak cała ta sprawa, a raczej sposób jej rozwiązania, wzbudza we mnie wątpliwości, zaprawione w dodatku nutą niepokoju.

Za zasłoniętymi firankami

Działalność Amber Gold – powtórzmy raz jeszcze, niewzbudzająca zaufania – została bowiem przerwana nie na skutek oficjalnej decyzji jakiegoś organu państwa opartej na jasnym zapisie prawa podpisanej przez konkretnego urzędnika czy polityka albo podjętej w drodze uchwały. Gdańską spółkę zniszczyło, jak wszystko na to...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9307

Wydanie: 9307

Spis treści
Zamów abonament