Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Stały angaż prawie jak fatamorgana

07 listopada 2012 | Prawo i praktyka | Marcin Gonigroszek

Jeśli szef obawia się bezterminowego związania, może po dwóch umowach terminowych zaproponować podwładnemu kontrakt na czas wykonywania określonej pracy. Nie będzie musiał wtedy uważać na art. 251 k.p.

Zawarcie kolejnej umowy o pracę na czas określony, jeżeli poprzednio strony dwukrotnie przyjęły angaż na czas określony na następujące po sobie okresy, rodzi fikcję prawną zrównującą ją w skutkach z zawarciem umowy na czas nieokreślony. Tak przewiduje art. 251 k.p. Ale nie zawsze musi do tego dojść.

Jak policzyć miesiąc

Przepis ten wylicza okoliczności, w których taki skutek nie nastąpi. Pierwszym warunkiem wymienionym w § 1 tego artykułu jest przerwa między rozwiązaniem poprzedniej a nawiązaniem kolejnej umowy o pracę, która nie może przekroczyć miesiąca.

W praktyce istnieje wątpliwość co do sposobu obliczania „miesięcznej" przerwy między tymi umowami. Na swój użytek kodeks pracy nie wprowadza zasad obliczania terminów. Dlatego na podstawie art. 300 k.p. należy sięgnąć do kodeksu cywilnego. Tu rodzi się kolejny problem, czy termin ten należy obliczać zgodnie z art. 112 k.c., czy zgodnie z art. 114 k.c.

Istnieją dwa rozbieżne...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9380

Wydanie: 9380

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament