Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Za długa ręka sprawiedliwości

27 kwietnia 2013 | Prawo | Agata Łukaszewicz
autor zdjęcia: Tomasz Wawer
źródło: Rzeczpospolita

Polska ściga za granicą nawet za kradzież prezerwatyw, misia czy parasola i przekroczenie limitu na koncie.

Nie byłoby sprawy, gdyby wnioski o europejski nakaz aresztowania (ENA) dotyczyły naprawdę poważnych przestępstw. Tymczasem polskie bywają kuriozalne. Ścigamy ludzi za kradzież prezerwatyw, świniaka i jazdę bez biletu.

Mają nas dość

Brytyjska policja, i nie tylko ona, ma dość wniosków polskich prokuratorów o zastosowanie europejskiego nakazu aresztowania. Ten oznacza zatrzymanie za granicą i przetransportowanie do Polski osoby w nim wymienionej. W kraju zatrzymanego czeka najpewniej areszt tymczasowy (najpierw na trzy miesiące).

O tym, że polskie organy ścigania nadużywają tych nakazów, wiadomo od lat. Uwagę zwracała nam już nawet Komisja Europejska. Tymczasem absurdalne wnioski wciąż płyną. Przykłady można mnożyć.

Adwokat Marta Lech opowiada o losach klienta, który kilka lat temu wyjechał do Wielkiej Brytanii. Kiedy wyjeżdżał z kraju, miał czystą kartotekę karną. Po kilku miesiącach okazało się, że mężczyzna, który pracował w Polsce jako ochroniarz w jednym z ogrodowych marketów, jest podejrzany o kradzież ogrodowego parasola o wartości 300 zł. Postępowanie na dłuższy czas zawieszono, bo trudno było wezwać na przesłuchanie świadków.

W końcu jednak sprawę odwieszono, a prokuratura zareagowała na milczenie mężczyzny wysłaniem za nim nakazu. Klient mec. Lech rzeczywiście nie odbierał korespondencji, ale powód był taki, że...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9523

Spis treści
Zamów abonament