Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Aeroptica odleciała bezpowrotnie

24 sierpnia 2013 | Ekonomia | Danuta Walewska
Linie lotnicze starają się poprawiać jakość jedzenia na pokładach. Na przeszkodzie stoją m.in. koszty  i wymogi bezpieczeństwa.
źródło: 123RF
Linie lotnicze starają się poprawiać jakość jedzenia na pokładach. Na przeszkodzie stoją m.in. koszty i wymogi bezpieczeństwa.

Podczas podróży samolotem, zwłaszcza na dłuższych trasach ma się ochotę coś zjeść. Ten głód wzmaga się także z powodu zazwyczaj znacznie ponad godzinnego oczekiwania w porcie i horrendalnych cen w lotniskowych restauracjach.

Długi czas czekania na wejście do samolotu przy standardowej procedurze – jeszcze rozciągnięty, jeśli mamy do czynienia z przesiadką – sprawia, że większość pasażerów z nadzieją czeka, by zobaczyć, co dostanie do jedzenia na pokładzie.

Najczęściej wtedy przychodzi głębokie rozczarowanie. Czasami tak głębokie, że nie jedzą wcale. W końcu nawet 12-godzinny post, zwłaszcza na wysokości ponad 10 tys. m dobrze zrobi. Poza tym zawsze może znaleźć się jakaś przygotowana zawczasu bułka.

Winne receptory

Dietetycy twierdzą, że najczęściej taki sobie smak lotniczych posiłków jest winą naszych receptorów smaku, które na wysokości zupełnie inaczej odbierają wszelkie doznania. A przy tym potrawy zwłaszcza podczas długich lotów muszą być bezpieczne, stąd brak w nich kontrowersyjnych składników mogących spowodować jakiekolwiek zaburzenia żołądkowe.

Najczęściej taki sobie smak lotniczych posiłków jest efektem innego odbierania smaków na dużej wysokości przez nasze receptory

W klasie ekonomicznej linie nie rozpieszczają pasażerów. Najczęściej na długich trasach mają oni do wyboru kurczaka z ryżem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9621

Zamów abonament