Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wygrać z Kartą nauczyciela

11 stycznia 2014 | Kraj | Artur Grabek
Łamigłówki z wydatkami na oświatę wiele samorządów rozwiązuje, przekazując szkoły stowarzyszeniom lub fundacjom
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Łamigłówki z wydatkami na oświatę wiele samorządów rozwiązuje, przekazując szkoły stowarzyszeniom lub fundacjom
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa

Gminy coraz sprawniej omijają kosztowne przywileje pedagogów. Okazuje się, że może być nie tylko taniej, ale też lepiej.

– Z Kartą nauczyciela mieliśmy dwa problemy. Pierwszy, najbardziej oczywisty, to koszty, jakie generowały jej przepisy, mocno bijące w nasz budżet – opowiada wójt jednej z gmin. Ale od razu zwraca uwagę na drugi problem natury społecznej. – W gminie mam 25-proc. bezrobocie. W sytuacji, gdy co czwarty mieszkaniec pozostaje bez pracy, nauczyciele obowiązki zawodowe kończyli o godzinie 13. Nie było to najlepiej odbierane – opowiada nasz rozmówca.

Połowa budżetu idzie na szkoły

Z podobnym problemem zmagają się setki polskich gmin. Dlaczego? Karta nauczyciela drobiazgowo reguluje system pracy pedagogów, nie pozostawiając gminom dużego marginesu na kreowanie własnej polityki oświatowej. Decyduje o tym, ile zajęć dydaktycznych tygodniowo ma wypracować nauczyciel w zależności od rodzaju placówki oświatowej, w której pracuje.

Pensum nauczycieli w podstawówce czy gimnazjum wynosi 18 godzin lekcyjnych, do tego kolejne dwie w tygodniu mają poświęcić na  pracę z uczniem, np. w ramach opieki świetlicowej. To oznacza, że dziennie w szkole nauczyciel musi spędzić zaledwie 4 godziny lekcyjne, czyli trzy zegarowe.

Gminy nie mają także wpływu na wysokość pensji wypłacanej pedagogom, bo o tym decyduje resort edukacji, określając poziom ich zasadniczego oraz średniego wynagrodzenia. Jeżeli pensje wypłacane przez samorząd nie osiągną poziomu średniego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9735

Wydanie: 9735

Spis treści

Pierwsza strona

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament