Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przepowiednia, która się spełniła

02 maja 2014 | Sport | Mikołaj Sokół
Ayrton Senna do dziś jest w Brazylii legendą. Na jego pogrzeb przyszły 3 miliony ludzi
źródło: AFP
Ayrton Senna do dziś jest w Brazylii legendą. Na jego pogrzeb przyszły 3 miliony ludzi

Dwadzieścia lat temu na włoskim torze Imola zginął Ayrton Senna. Ten wypadek odmienił Formułę 1.

W ten weekend zginął nie tylko Brazylijczyk, trzykrotny mistrz świata, lecz także debiutant Roland Ratzenberger.

– Samochody stały się bardzo szybkie i trudne w prowadzeniu. To będzie sezon, w którym dojdzie do wielu wypadków, i zaryzykuję stwierdzenie, że będziemy mieli szczęście, jeśli nie wydarzy się coś naprawdę poważnego – mówił w roku 1994 Ayrton Senna. Niestety, miał rację...

Brazylijczyk po sześciu sezonach w McLarenie przeniósł się do Williamsa, dysponującego najlepszym samochodem i najlepszymi silnikami Renault. Wydawało się, że nikt mu nie zagrozi: dawni rywale Nigel Mansell i Alain Prost odeszli z F1, a młodzi gniewni – jak Michael Schumacher – dopiero musieli potwierdzić swoją klasę.

Szczęśliwa śmierć

Trzeci wyścigowy weekend sezonu 1994 przypominał koszmar. W piątek groźnie wyglądającemu wypadkowi uległ Rubens Barrichello. Brazylijczyk, który później pobił rekord w liczbie startów w F1, doznał złamania przegrody nosowej i kontuzji ręki.

Ratzenberger nie miał tyle szczęścia. 33-letni Austriak spełnił marzenie swojego życia, dostając się wreszcie do Formuły 1. Dzięki wsparciu sponsorów znalazł miejsce w ekipie Simtek, która także stawiała pierwsze kroki w mistrzostwach świata.

Osiemnaście minut po rozpoczęciu sesji kwalifikacyjnej granatowy samochód pojechał na wprost w bardzo...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9828

Wydanie: 9828

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament