Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Komunizm to lewicowa patologia

02 maja 2014 | Plus Minus | Michał Płociński
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Plus Minus

Nie ma koniecznego związku między stosunkiem do religii a byciem człowiekiem lewicowym. Można być najprawdziwszym lewicowcem, 
a zarazem gorącym przeciwnikiem przerywania ciąży.

Większość książek na pańskim regale jest ciasno upchnięta, ale duża, czerwona publikacja Ludwika Waryńskiego stoi z boku, przez co od razu rzuca się w oczy. To dlatego, że był on pierwszym polskim prawdziwym lewicowcem?

Ryszard Bugaj, Ekonomista, Polityk Lewicy: Wyróżnikiem człowieka lewicy – takim kryterium, które można by przyjąć bez zastrzeżeń – jest preferowanie kategorii równości, i to zarówno w wymiarze materialnym, jak i politycznym. Z Waryńskim mam więc pewien problem, bo był on marksistą.

Chce pan powiedzieć, że Karol Marks nie był lewicowcem?

Stosunek Marksa do równości nie był jednoznaczny. Równość nie była oczywiście wartością, którą odrzucał, na pewno jakoś ją preferował, ale patrzył na nią przez pryzmat całego kompleksu spraw ustrojowych. A jeśli chodzi o ustrój, to komunizm nie jest lewicowy, dlatego że dyktatura z natury rzeczy nie daje równości w życiu publicznym: są ci, którzy rządzą, i ci, którzy są rządzeni.

Tyle że stosunek Marksa do dyktatury także nie był jednoznaczny...

Marks nigdzie chyba nie napisał wprost, że jest zwolennikiem dyktatury proletariatu, choć dość jasno przedstawiał, co myśli o „burżuazyjnej demokracji" – uważał,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9828

Wydanie: 9828

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament