Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bohater fruwał na ramionach kolegów

21 września 2015 | Sport | Krzysztof Rawa
Michał Przysiężny pokonał Norberta Gombosa i Polska pierwszy raz jest w Grupie Światowej
autor zdjęcia: Adam Warřawa
źródło: PAP
Michał Przysiężny pokonał Norberta Gombosa i Polska pierwszy raz jest w Grupie Światowej

Puchar davisa | Michał Przysiężny zdobył decydujący punkt, Polska pokonała Słowację 3:2 i zagra w Grupie Światowej.

Powodów do radości z osiągnięć polskich tenisistów nie było w tym roku zbyt wiele, ale w hali w Gdyni działa się historia: trudny baraż ze Słowakami o awans, raz nadzieja rosła, raz malała, by po piątym spotkaniu, w którym Michał Przysiężny pokonał 6:3, 6:4, 6:4 Norberta Gombosa przyszło zasłużone święto.

Każdy z polskiej reprezentacji dołożył cegiełkę do tego zwycięstwa: Jerzy Janowicz w pierwszym meczu singlowym, debliści Łukasz Kubot i Marcin Matkowski, którzy z dużą dozą pewności zrobili swoje w sobotę, wreszcie Przysiężny, który miał zadanie najtrudniejsze – po porażce Janowicza z Martinem Kližanem, słowackim liderem, wytrzymać przy remisie 2-2 presję decydującego spotkania z Gombosem.

Wytrzymał znakomicie, choć Słowak jest nieco wyżej w rankingu i powszechnie chwalono go za przegrany, ale bardzo dobry mecz z Janowiczem. Przysiężny pokazał przede wszystkim czym w tenisie jest dojrzałość poparta solidnym przygotowaniem. Doświadczenie w meczach Pucharu Davisa ma ogromne – debiutował w 2004 roku, zawsze grał w singlu, wygrywał i przegrywał, nieraz od niego zależało bardzo wiele.

Potrafił pokonać...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10249

Wydanie: 10249

Spis treści
Zamów abonament