Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kultura lubi dialog

10 grudnia 2015 | Publicystyka, Opinie
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa

Wanda Zwinogrodzka | Tworzenie jest rzeczą twórców, a nie urzędników państwowych. Ci ostatni mogą co najwyżej kształtować okoliczności sprzyjające twórczości. Bez współpracy z artystami i animatorami kultury niczego nie osiągniemy 
– mówi Jackowi Cieślakowi wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.

Rz: Czy będą dymisje albo zmiany dyrektorów instytucji? Tłem są protesty przeciwko Janowi Klacie w Starym Teatrze w Krakowie, a nawet argumenty, które padły po premierze „Strasznego dworu" Moniuszki, że Opera Narodowa pod dyrekcją artystyczną Mariusza Trelińskiego nie jest zbyt narodowa.

Nie wiem. Zewsząd słyszę, że zmiany będą. Jedni wzywają nas, by dymisjonować, inni przeciw temu protestują. Cały ten zgiełk jest dla mnie niepojęty. W moim przekonaniu, przejmując odpowiedzialność za los instytucji kultury, najpierw wypada rozpoznać ich obecne położenie, dlatego pracujemy teraz nad „raportem otwarcia". Staramy się zrekapitulować sytuację poszczególnych instytucji, żeby na tej podstawie opracować sensowną strategię ich dalszego rozwoju, a także strategię stabilizacji całego systemu. Chcemy ją przygotowywać w ścisłej współpracy ze środowiskiem artystycznym, bo ono najlepiej się orientuje w skali potrzeb i ewentualnych regulacji, niezbędnych, by zapewnić kulturze optymalne warunki rozwoju. Przeprowadziłam już na ten temat kilka obiecujących rozmów. Gdy porozumiemy się co do założeń takiej strategii, przyjdzie czas, by pomyśleć o instrumentach i sposobach jej wdrożenia. Dopiero ostatnim ogniwem tego procesu mogą być zmiany personalne, o ile w ogóle – w świetle poczynionych przedtem ustaleń – okażą się konieczne. Wiem oczywiście, że personalia budzą szczególne...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10317

Wydanie: 10317

Spis treści
Zamów abonament