Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

O wyroku z 3 grudnia 2015 roku raz jeszcze

07 marca 2016 | Prawo | Andrzej Dziadzio
źródło: materiały prasowe

To, czy prezydent jest zobowiązany do przyjęcia ślubowania od trójki sędziów, jest fundamentalną kwestią dla częściowego rozwiązania sporu o Trybunał - uważa prof. Andrzej Dziadzio.

W kilku wypowiedziach prasowych (m.in. „Rzeczpospolita" z 24 lutego 2016: „Dyskretny urok przemilczenia", „Gazeta Wyborcza" z 1 marca 2016: „Spór o Trybunał. Cisza przed burzą") prof. Jerzy Zajadło wyraził polemiczny głos wobec mojej prawnej oceny praprzyczyny konfliktu politycznego wokół TK. Cieszę się z tego, że czołowy teoretyk prawa w Polsce nie przemilczał (!) mojej glosy do orzeczenia TK; dowiódł, że możliwa jest wymiana myśli sine ira et studio. Żałuję jednak, że przedstawioną przeze mnie argumentację prawną prof. Zajadło zbył jednym posunięciem pióra, przytaczając art. 190 ust. 1 konstytucji: „Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne. Koniec, kropka". Skierował przy tym do czytelnika prosty przekaz: Dziadzio bałamuci swoimi wywodami, przemilczając w wywiadzie jasny przepis konstytucji; w domyśle: szkoda czasu i atłasu na jego wywody. Roma locuta, causa finita. Jednym słowem, piszesz pan na Berdyczów!...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10387

Wydanie: 10387

Spis treści
Zamów abonament