Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dyscyplinarka za kieliszek wina to zbyt surowa kara

05 kwietnia 2016 | Dobra Firma | Rafał Krawczyk
Rafał 
Krawczyk, sędzia 
Sądu 
Okręgowego 
w Toruniu
źródło: materiały prasowe
Rafał 
Krawczyk, sędzia 
Sądu 
Okręgowego 
w Toruniu

Alkohol wypity na pożegnalnym spotkaniu zorganizowanym dla kolegów 
przez pracownicę odchodzącą na emeryturę i za aprobatą szefa po godzinach pracy 
nie daje podstaw do zwolnienia.

Takim życiowym podejściem wykazał się Sąd Najwyższy w wyroku z 24 września 2015 r. (I PK 120/15). Uznał, że udział etatowców w prywatnym spotkaniu okolicznościowym lub pożegnalnym innych pracowników zorganizowanym za zgodą pracodawcy po godzinach pracy oraz po godzinach funkcjonowania zakładu w wydzielonej części (pomieszczeniu socjalnym) firmy, połączony ze spożywaniem za przyzwoleniem szefa niewielkich ilości alkoholu, nie stanowi ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.). Wyjątek dotyczyłby naruszenia porządku i spokoju w miejscu pracy lub porządku publicznego.

Dawniej SN był surowszy

Na temat picia alkoholu na terenie zakładu orzecznictwo wypowiadało się wielokrotnie wcześniej i zwykle znacznie ostrzej. Jednym z pierwszych restrykcyjnych orzeczeń był wyrok SN z 1 czerwca 1973 r. (II PR 131/73). Według niego nie tylko przebywanie w pracy w stanie nietrzeźwym rażąco narusza podstawowe obowiązki pracownicze, ale również to, że inni pracownicy, a nawet przełożeni postępują niewłaściwie, nie stanowi żadnego usprawiedliwienia dla podwładnego rażąco naruszającego dyscyplinę pracy i zaniedbującego podstawowe obowiązki służbowe.

Równie twarde stanowisko SN zaprezentował 18 listopada 2003 r. (I PK 5/03). Wyrok dotyczył pracownika, który nietrzeźwy przybył do pracy, aby uzyskać urlop. SN stwierdził, że urlopu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10412

Wydanie: 10412

Spis treści
Zamów abonament