Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W Poznaniu znają się na piłce

05 kwietnia 2016 | Życie Wielkopolski | Stefan Szczepłek Stefan Szczepłek
autor zdjęcia: Bartosz Jankowski
źródło: Fotorzepa

Kibice są równie ważni dla Legii, jak i dla Lecha. Płacą, więc trzeba o nich dbać. Nie da się ich oszukać – mówi Jan Urban, trener Lecha Poznań.

Rz: Wprawdzie moja gazeta powstaje w Warszawie, ale po ostatnim meczu Lecha z Legią wielu moich znajomych, ciesząc się ze zwycięstwa Legii, dodawało: szkoda Lecha. Mecze tych drużyn to sól rozgrywek, niezależnie od ich miejsc w tabeli.

Jan Urban: Bo więcej je łączy, niż dzieli. Teraz przeżywam w Poznaniu to samo, co czułem, pracując w Warszawie. Dwa duże miasta z wielkimi aspiracjami, dwa kluby z dziesiątkami lat tradycji, dwa nowoczesne stadiony, porównywalne możliwości organizacyjne oraz finansowe i normalne ambicje: kto jest lepszy. Kiedy grają między sobą, liczy się tylko to. To, że my przegraliśmy z Podbeskidziem, a Legia z Termaliką, nie ma znaczenia. W odczuciu kibiców obydwu klubów i tak jesteśmy najlepsi.

Czasami miłość do klubu przybiera formy drastyczne, a emocje biorą górę nad rozsądkiem. Krótko mówiąc, skoro jest miłość, to musi być i nienawiść.

Kibice są równie ważni dla Legii jak i dla Lecha. Przed ciężkimi meczami, nie tylko z Legią, czuje się wyjątkową presję, a kiedy Lech miał serię nieudanych spotkań, to frekwencja na trybunach malała. Kibice płacą, więc trzeba o nich dbać. Nie da się ich oszukać i nikt nie próbuje. Słabsza gra w przypadku Lecha nigdy nie wynika z lekceważenia. Pamiętajmy też, że kibice Lecha i Legii to nie są tylko ci ludzie, którzy przychodzą na stadion....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10412

Wydanie: 10412

Spis treści
Zamów abonament