Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Głupotę należy leczyć, ucząc ludzi myślenia

10 lutego 2018 | Plus Minus | Piotr Witwicki
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa

Doprowadziliśmy do tego, że media zrezygnowały z antyhumanistycznej propagandy – mówi przewodniczący Komitetu Kryzysowego Humanistyki Polskiej Aleksander Temkin.

Rz: Należysz do frakcji wiecznych doktorantów? Bo tak mówi o tobie Jarosław Gowin.

Nie słyszałem tego.

Powiedział tak ostatnio w Polsat News.

Jestem zaszczycony.

A jak twój doktorat?

Zawisł na kołku. Walka o sprawy nauki trochę opóźniła zajmowanie się własnymi sprawami. Jesienią 2013 r. ruszyłem w pole i za mało mam czasu na siebie.

A co się stało w 2013 r.?

Usłyszałem o groźbie likwidacji filozofii w Białymstoku, a potem dowiedziałem się o tym, że ten kierunek jest zagrożony niemal w całym kraju.

A wiesz, dlaczego większość wydziałów filozofii w kraju jest zagrożona? Bo ludzie nie chcą jej studiować.

Pamiętajmy o tym, że w 2013 r. mieliśmy do czynienia z kampanią antyhumanistyczną. Prowadzili ją politycy, a Donald Tusk osobiście zniechęcał do studiowania socjologii.

Przede wszystkim politologii. Powiedział, że czasem pewniejszą pracę ma spawacz niż politolog, i to akurat był fakt. Mniej więcej w tym czasie na przykład we Wrocławiu na 580 politologów przypadała jedna oferta pracy. Może dobrze, że ktoś o tym mówił.

Doszło tu do pewnej nadprodukcji absolwentów. Problem nie dotyczył tylko politologów ani też wyłącznie humanistyki. Pamiętajmy o przesadnej karierze...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10974

Wydanie: 10974

Zamów abonament