Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zlekceważona katastrofa HIV

10 lutego 2018 | Plus Minus | Marcin Łuniewski
 Zdaniem powiązanego z rządem Instytutu badań strategicznych epidemii winne są prezerwatywy. za ich pomocą zagraniczne koncerny zachęcają młodzież do seksu,  co grozi zakażeniem
źródło: AFP
Zdaniem powiązanego z rządem Instytutu badań strategicznych epidemii winne są prezerwatywy. za ich pomocą zagraniczne koncerny zachęcają młodzież do seksu, co grozi zakażeniem
„Ostrożnie AIDS” – głosi napis w szpitalu. Zdjęcie zrobiono w nadwołżańskim Toljatti na początku ubiegłej dekady. W następnych latach tej ostrożności zabrakło przede wszystkim rosyjskim władzom
źródło: Getty Images
„Ostrożnie AIDS” – głosi napis w szpitalu. Zdjęcie zrobiono w nadwołżańskim Toljatti na początku ubiegłej dekady. W następnych latach tej ostrożności zabrakło przede wszystkim rosyjskim władzom

Kreml przez całe lata udawał, że problem nie istnieje. Gdy eksperci coraz głośniej zaczęli ostrzegać, że w ciągu kilku najbliższych lat miliony Rosjan zarażą się wirusem, okazało się, że kraj nie jest przygotowany na to, by powstrzymać epidemię.

Swietłana Izambajewa, fryzjerka z nadwołżańskiego miasta Czeboksary, wirusem HIV zaraziła się w 2003 r. od młodszego mężczyzny, z którym nawiązała wakacyjny romans. W rozmowie z dziennikarzami telewizji Al-Dżazira kobieta przyznała, że kiedy usłyszała diagnozę, wpadła w depresję. Myślała wówczas, że zostało jej raptem kilka lat życia. Dopiero po rozmowie z aktywistami jednej z organizacji pozarządowych zrozumiała, z czym przyszło jej się zmierzyć.

Dwa lata później Izambajewa zgodziła się wziąć udział w konkursie na najładniejszą Rosjankę zakażoną wirusem HIV. Tym samym stała się jedną z niewielu osób w Rosji, które publicznie przyznały się do swojej choroby. Na ironię zakrawa fakt, że zwycięstwo w konkursie, który był częścią kampanii na rzecz lepszego traktowania zakażonych, sprowadziło na kobietę kłopoty. Kiedy w 2009 r. zmarła jej matka, Izambajewej odmówiono prawa do opieki nad młodszym bratem.

Od urzędników usłyszała, że ma chorobę zakaźną, dlatego chłopcem będzie się mogła zająć, gdy ją wyleczy (sic!). Dopiero po ośmiu procesach sąd pozwolił jej adoptować małego Saszę. Obecnie Swietłana wraz z mężem, również nosicielem wirusa HIV, dwójką dzieci oraz bratem mieszka w Kazaniu, gdzie założyła fundację pomagającą innym chorym. Bo na władze w tej materii liczyć nie można.

Zagrożenie dla narodu

W mroźny styczniowy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10974

Wydanie: 10974

Zamów abonament