Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kultura sporu niszczy sądy

16 stycznia 2019 | Sądy i Prokuratura | Henryk Walczewski
źródło: Shutterstock

Strona ministerstwa | Spóźniona sprawiedliwość nie jest sprawiedliwością Są znane różne rodzaje kultury, od osobistej przez lokalne zwyczaje po kulturę narodową. Jest też uznawana za osobny byt kultura korporacyjna, a nawet kultura techniczna. Pojęcie kultury jest więc bardzo szerokie. Nie występuje raczej jako zbiór przepisów, co nie przeszkadza wymagać i egzekwować stosowania się do jej zasad.

To, czy w danej dziedzinie obowiązuje jakiś rodzaj kultury, ma ogromne znaczenie praktyczne. Albowiem ten rodzaj miękkich zasad może być twardo egzekwowany i zasadniczo kształtować realia, w których żyjemy, pracujemy i rozwiązujemy swoje problemy. Jest przyczyną lepszej lub gorszej jakości życia, staranności i porządku (lub jego braku) na co dzień.

Czy prawo i jego doktryna ma swoją kulturę?

Z pewnością, bo nic tak nie kształtuje realnej sytuacji prawnej obywatela, jak rozpowszechnione poglądy doktryny, piśmiennictwa i orzecznictwo. Żadna z tych form nie ma statusu prawodawstwa, ale przesądza o tym, jak prawo jest stosowane. Można więc powiedzieć, że na kulturę prawną składają się poglądy o faktycznym stosowaniu prawa. Z teoretycznego punktu widzenia jest to logiczne i zrozumiałe, bo każda norma prawna jest z natury ogólna i abstrakcyjna, musi więc zostać każdorazowo sprowadzona do poziomu szczegółu i konkretu dla danego przypadku. Zawsze więc ktoś musi decydować, jak prawo będzie stosowane, a będzie to czynić według poglądów, które uzna za własne lub obowiązujące. Tak powstaje kultura prawna.

Powszechne jest przekonanie, że mamy do czynienia z kryzysem w sądownictwie, który się pogłębia, bo nie zastosowano jeszcze recepty, aby mu zaradzić. Szczery wysiłek ustawodawcy poświadczają liczne nowelizacje kodeksów i innych przepisów. Jak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11256

Wydanie: 11256

Spis treści
Zamów abonament