![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Żonglowanie słowami
Prosto z Sejmu
Żonglowanie słowami
Czy posłowie przygotowując swe wystąpienia sejmowe powinni korzystać ze słowników, wydawnictw językowych i porad profesora Jana Miodka? Wydaje się, że często byłoby to bardzo wskazane. Gdy czyta się nie poprawione stenogramy, niektóre wypowiedzi wydają się całkowicie niezrozumiałe. Gotów jestem się założyć, że jeśli ich autorzy mieliby zwyczaj czytać to, co wcześniej powiedzieli z trybuny sejmowej, również nie wiedzieliby, o co im na dobrą sprawę chodziło.
Zostawmy jednak złośliwości, pytanie wynika stąd, że Prezydium Sejmu zabrało się ostatnio dość intensywnie za "czyszczenie" stenogramów sejmowych z nieodpowiedzialnych bądź nieprzystojnych wypowiedzi posłów. Prawo takie daje marszałkom regulamin, który stanowi, że mogą oni zarządzać skreślenie ze sprawozdania stenograficznego zwrotów ubliżających powadze Sejmu lub sprzecznych ze ślubowaniem poselskim.
Przepis taki stwarza niezwykle szerokie pole interpretacji i powinien być relatywizowany do panujących obyczajów parlamentarnych i politycznych. Nic też dziwnego, że posłowie odwołują się od tych restrykcji do Komisji Regulaminowej, która niekiedy przyznaje im rację, czasami zaś jej odmawia. Nowa praktyka Prezydium wzbudza jednak zaniepokojenie wielu członków tej Komisji.
Przykład...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
