Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Głośna prywatność Alicji Tysiąc

03 października 2009 | Plus Minus | Piotr Semka

W sprawie Alicja Tysiąc kontra „Gość Niedzielny” najwięcej argumentów padło na temat zasady wolności słowa i granic krytyki wysuwanej przez media wobec prywatnej osoby.

Obrońcy Alicji Tysiąc wskazywali na rażącą dysproporcję między potęgą kreowania opinii przez „Gościa Niedzielnego”, który ma średni nakład 194 tys. egzemplarzy i za którym stoi ogromna instytucja, jaką jest Kościół katolicki, a samotną matką. Wynika z tego kolejna konkluzja wyroku sądu: można krytykować czyn Alicji Tysiąc, ale nie należy takich krytyk wiązać wprost z jej nazwiskiem, bo narusza to jej prywatność. „Wolność prasy jest fundamentem państwa, ale ochrona prawna przysługuje także jednostce” – tłumaczyła w uzasadnieniu wyroku sędzia Ewa Solecka.

Zasada brzmi słusznie, jednak w dzisiejszej epoce medialnej jest w pewnych wypadkach niemożliwa do stosowania.

Problem w tym, że Alicja Tysiąc używa zasady prywatności tylko jako tarczy wobec krytyki. Gdy jest to dla niej wygodne – pozwala, by jej nazwiskiem feministki i politycy lewicy wywijali jak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8438

Spis treści
Zamów abonament