Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czesława Bieleckiego żywot filmowy

03 października 2009 | Plus Minus | Krzysztof Masłoń
Czesław Bielecki podczas otwarcia Muzeum Pamięci Komunizmu SocLand, 2003 r.
źródło: reporter
Czesław Bielecki podczas otwarcia Muzeum Pamięci Komunizmu SocLand, 2003 r.

Najważniejsze w naszej literaturze było i jest wadzenie się z Polską i o Polskę. Wiedział o tym dobrze Czesław Bielecki, stawiając w „Scenarzyście” pytania dla nas zasadnicze, na czele z „przeklętymi” polskimi pytaniami

Część akcji powieści rozgrywa się w roku 2029, a wtedy – być może – wszystko będzie wyglądało tak, jak sobie to wyobraził Bielecki, ale i może zupełnie inaczej, a wówczas książkę wrzucić można będzie do szuflady z napisem „political fiction”, do tego do „nietrafionych wizji przyszłości”. Ale powstawanie scenariusza opartego na życiu protagonisty powieści – Ala – i kręcenie według niego filmu jest jedynie zabiegiem formalnym autora pragnącego opowiedzieć

o sobie i swoim sześćdziesięcioletnim życiu, w którym – jak powiada syn powieściowego bohatera – „dyskretnie uczestniczył w historii. Szczególnie, gdy bez niego biegła naprzód”.

System z „wyciekami”

Al ma 20 lat, gdy na teren Uniwersytetu Warszawskiego wkracza ubrany w jednakowe jesionki w „jodełkę” tzw. aktyw robotniczy i pałuje studentów. On studiuje na politechnice, bierze tam udział w strajku okupacyjnym, a za koordynowanie działań strajkowych między uczelniami zostaje aresztowany. Po 17 latach na Mokotowie powita go ten sam oddziałowy. Spytany, która godzina, klawisz zaśmieje się i, otwierając celę, oznajmi: „Wyście tu nie przyszli na godziny”.

Co było w międzyczasie? Na przykład praktyczne poznawanie systemu na budowie fabryki domów. Systemu „z wyciekami”, w którym stawiane fundamenty składały się ze żwiru i szarej wody, bo nie dodawano cementu w odpowiedniej proporcji, a...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8438

Spis treści
Zamów abonament