Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Musimy czekać

03 października 2009 | Plus Minus | Igor Janke
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Fotorzepa
W kategoriach geopolitycznych wojna w Afganistanie to wielka operacja wojskowa ochraniająca południową granicę rosyjską
autor zdjęcia: Seweryn Sołtys
źródło: Fotorzepa
W kategoriach geopolitycznych wojna w Afganistanie to wielka operacja wojskowa ochraniająca południową granicę rosyjską

Jan Rokita polemizuje z tezami Rafała A. Ziemkiewicza w rozmowie z Igorem Janke

RZ: Wydawało się, ze jesteśmy bezpieczni jak nigdy w historii. A tymczasem rzeczywistość wokół nas zaczyna się dość gwałtownie zmieniać, i to w bardzo niekorzystnym kierunku.

Tylko millenaryści oczekują, że historia pewnego dnia zatrzyma się w osiągniętej właśnie formie. Na swym przedrefleksyjnym, dziecięcym etapie lat 90. polska polityka dobrze intuicyjnie pojęła swoje cele zewnętrzne i osiągnęła je. Teraz jest moda, by te osiągnięcia podważać – i to jest raczej przejaw kompleksu polskiego. Ale świat polityczny nie jest listkiem zastygłym w bursztynie. Niby to wiemy. Ale w praktyce i tak to, co nas otacza, chcemy widzieć jako coś wieczystego…

Cele osiągnęliśmy, ale byliśmy tak z tego zadowoleni, że nie udało nam się zrobić kolejnych kroków.

Dziś rzeczywiście coraz lepiej widać zmianę koniunktury geopolitycznej wokół Polski na gorsze. Ale żeby porozmawiać o tym, jak teraz postępować, najpierw dobrze postawić nową i precyzyjną diagnozę. Bo zauważam ostatnio dość ryzykowną skłonność do niefrasobliwego formułowania strategii rewolucyjnych.

W „Rzeczpospolitej” przeczytałem właśnie artykuł wybitnego publicysty oświadczającego, że samodzielna polska polityka jest już w ogóle niemożliwa. Jest tylko pytanie, czy mamy być kolonią niemiecką czy rosyjską i za jaką cenę.

Pije pan do tekstu Rafała Ziemkiewicza. Zgoda, to teza szokująca, ale prowokuje do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8438

Spis treści
Zamów abonament