Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zarzuty dla Rosoła?

19 lutego 2010 | Kraj | Piotr Gursztyn
Przesłuchany wczoraj przez hazardową komisją śledczą  Marcin Rosół był w latach 2007 – 2009 szefem gabinetu politycznego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
Przesłuchany wczoraj przez hazardową komisją śledczą Marcin Rosół był w latach 2007 – 2009 szefem gabinetu politycznego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego

Komisji idzie coraz lepiej. Przyparła do muru kluczowego świadka afery

Marcin Rosół, były bliski współpracownik byłego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego, inteligentny 31-latek, postanowił przekonać publikę, że nie jest „aferzystą”, „przestępcą” ani „oskarżonym”. – Źle się z tym czuję. Pokazuje się mnie jako przykład zepsucia młodego pokolenia.

Swobodne wystąpienie Marcina Rosoła było kolejną przed komisją płomienną mową obrończą, lepiej skonstruowaną od mów Ryszarda Sobiesiaka i jego córki Magdaleny. Rosół zrezygnował z odwoływania się do emocji. Przedstawił ciąg wydarzeń, który miał wykazać, że to nie on spalił akcję CBA i nie on protegował Sobiesiakównę, gdy starała się o posadę w zarządzie Totalizatora Sportowego. Jego zdaniem część zdarzeń była zbiegiem okoliczności, a reszta nieprzyjazną interpretacją.

Ale z jego wersją stało się to samo co z mową wstępną Magdaleny Sobiesiak. Wystarczyło kilkanaście pytań, by wszystko się posypało. Rosół poległ pytany o e-mail, który wysłał 26 czerwca 2009 r. do wiceministra skarbu Adama Leszkiewicza. Polecał w nim – co ujawniła „Rz” – kandydaturę Magdaleny Sobiesiak: „W załączniku przesyłam...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8553

Spis treści
Zamów abonament