Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

To może być przełom dla Afryki

19 maja 2010 | Sport | Bartosz Marzec
Wojciech Albiński o Afryce pisał m.in. w książkach „Kalahari”, „Królestwo potrzebuje kata” i „Antylopa szuka myśliwego”
autor zdjęcia: Dariusz Golik
źródło: Fotorzepa
Wojciech Albiński o Afryce pisał m.in. w książkach „Kalahari”, „Królestwo potrzebuje kata” i „Antylopa szuka myśliwego”

Wojciech Albiński, polski pisarz, przez 30 lat mieszkał w RPA i Botswanie, gdzie pracował jako geodeta

RZ: Czy w Afryce odprawia się msze za zwycięstwo?

Wojciech Albiński: Boże broń. Tam ludzie mają dystans do życia i piłki nożnej nie traktują ze śmiertelną powagą. To po prostu ulubiona rozrywka tłumów, a mecz zwykle przeradza się w ludowy festyn. I nie ma znaczenia, czy zawodnicy grają na klepisku czy w blasku reflektorów.

Pana synowie kończyli szkoły w RPA. Czy w college’u grali w piłkę?

Ależ tam nie było drużyn futbolowych! Grywało się w krykieta, tenisa i, rzecz jasna, w rugby – sport dla prawdziwych mężczyzn.

Futbol był mniej prestiżowy?

Inaczej: pewnych rzeczy się po prostu nie robi. Przed godz. 18 nie pija się alkoholu. A słodkiego wina nie pija się nawet po 18. I dokładnie na tej samej zasadzie nie grywało się w futbol. Dlaczego? Nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8626

Spis treści
Zamów abonament