Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pływają lodówka i meble, tylko psa uratowałem

19 maja 2010 | Kraj | Izabela Kacprzak

Marek Jabłoński, 65-letni mieszkaniec gminy Wilcza w powiecie gliwickim

Rz: Gdzie teraz z żoną mieszkacie?

Marek Jabłoński: U córki z Knurowa kąt znaleźliśmy na budowie. Z psem tu jesteśmy. Klapę bagażnika otworzyłem, wskoczył, co mu się nigdy nie zdarza. Koty miałem dwa, w nocy w niedzielę nie mogłem ich w w domu odnaleźć. Nie wiem, gdzie są, co z nimi... Jadę do siebie zobaczyć, jaki jest poziom wody. Jadę jak na ścięcie. Płakać mi się chce. Do domu już nie mogę dojść. Wszystko zalane, tylko łodzią można dopłynąć. Kupiłem takie spodnie dla rybaków, żeby...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8626

Spis treści
Zamów abonament