Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Handel cudzym – nielegalny

24 maja 2010 | Nieruchomości, budownictwo | Aneta Gawrońska Janina Blikowska

Jako potencjalni klienci sprawdziliśmy w TBS, czy można u nich wynająć mieszkania. Pytaliśmy, czy najemcy oddają je bezpośrednio do towarzystw

Dzwonimy do TBS Praga-Południe. Pytamy, czy możemy się wpisać na listę chętnych.

– Nie mamy żadnych wolnych lokali. Na razie nic nie budujemy – usłyszeliśmy w TBS Praga-Południe. Naciskamy, że wobec tego chcemy się zapisać na listę rezerwowych – w razie gdyby któryś z poprzednich najemców zrezygnował z lokalu, chętnie zajmiemy jego miejsce.

– O, to już musi pani sama szukać takich ogłoszeń. Bo to najemcy wskazują swoich następców. A my ich tylko weryfikujemy – tłumaczy pracownica TBS Praga-Południe. Dodaje, że trzeba się liczyć z tym, że ogłoszeniodawcy zażądają od nas nie tylko zwrotu partycypacji, ale i odstępnego.

– Windują je naprawdę wysoko. Chcą odzyskać spłacany w czynszu kredyt, a także zakup mebli czy innego wyposażenia – dodaje. I rozwiewa nasze złudzenia: wykładając nawet kilkaset tysięcy złotych, nie staniemy się właścicielami mieszkania. Będziemy jedynie jego najemcami.

Inaczej problem handlu lokalami oceniają pracownicy TBS Bemowo, które na razie także nie prowadzi naboru najemców, bo nie rozpoczyna nowej inwestycji. Tu również nie ma list rezerwowych, na wypadek rezygnacji z lokalu któregoś z najemców.

– Nigdy bowiem się nie zdarzyło, żeby ktoś zwrócił mieszkanie bezpośrednio do nas – tłumaczy pracownica TBS Bemowo. Dodaje, że bywa, iż dwie strony umawiają się i podpisują umowę cesji, z którą...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8630

Spis treści
Zamów abonament