Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mieszkań może zabraknąć, ale na krótko

24 maja 2010 | Nieruchomości, budownictwo | Aneta Gawrońska

Zanim deweloperzy wprowadzą do sprzedaży nowe osiedla, czasem mijają lata. Tyle czasu mogą zająć urzędowe procedury. Sytuację komplikuje problem z finansowaniem inwestycji. Czy rynek wpadnie w podażową dziurę?

Deweloperzy rozpoczynają dziś stosunkowo niewiele budów, a na rynek wchodzi pokolenie z tzw. drugiego wyżu demograficznego. Czy firmy przygotują wystarczającą liczbę inwestycji, by zaspokoić rosnący popyt?

Powiedzcie: co i gdzie

Zdaniem Michała Okonia z Marvipolu deweloperzy zdążą z projektami. – Ale czy państwo będzie na to gotowe? Jeśli przyjmiemy, że budowa trwa półtora roku, a projektowanie pół roku, to po stronie dewelopera mamy dwa lata. Dodatkowe cztery trzeba dołożyć na procedowanie przez urzędy, sprawy sądowe, odwołania itp., czyli działania, na które zezwala niejasne prawo, a które blokują inwestycje – podkreśla Michał Okoń. I dodaje, że może się zdarzyć, że mieszkań przejściowo zabraknie. – Nie będzie to jednak trwać dłużej niż rok – dwa lata – szacuje.

Michał Klauzo z ECC Real Estate oblicza, że proces przygotowania projektu do sprzedaży – od zakupu działki do pozwolenia na budowę – może trwać w stolicy nawet dwa lata. – Jako inwestor apartamentowca Puławska 111...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8630

Spis treści
Zamów abonament