Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pojednanie polsko-rosyjskie zmieni Europę?

24 maja 2010 | Publicystyka, Opinie | Jacek Przybylski
Dmitrij Miedwiediew i Bronisław Komorowski w Moskwie 9 maja 2010 r.
źródło: Rzeczpospolita
Dmitrij Miedwiediew i Bronisław Komorowski w Moskwie 9 maja 2010 r.
źródło: Rzeczpospolita

Dla Polski korzystniejsze byłoby rozwiązanie, w którym i premier, i prezydent pochodziliby z tych samych stronnictw – twierdzi amerykański politolog w rozmowie z Jackiem Przybylskim

Rz: Już ponad miesiąc minął od katastrofy pod Smoleńskiem. Wciąż pan wierzy w historyczne pojednanie między Polakami i Rosjanami?

Zbigniew Brzeziński: Katastrofa stworzyła szansę, że do niego dojdzie. Pojednanie wymaga jednak czasu i wzajemnych wysiłków. Obecnie są one podejmowane – zwłaszcza po stronie Rosjan następuje wyraźne przewartościowanie historii stosunków z Polską. To ważne, ponieważ to po stronie państwa silniejszego spoczywa większa odpowiedzialność za proces pojednania. By było ono możliwe, konieczne jest też powiedzenie całej bolesnej prawdy o Katyniu. Takie przewartościowanie po stronie Rosjan ułatwi Polakom zmianę podejścia do wzajemnych stosunków.

Z czego wynika aż taka zmiana tonu u Rosjan? Nagle ruszyło ich sumienie?

Nie sądzę, by ta zmiana była nagła. Katastrofa pod Smoleńskiem była naprawdę wstrząsająca i wywołała w rosyjskim społeczeństwie wielkie emocje i wiele spontanicznych zachowań. Osoby, które przynosiły znicze przed polską ambasadę, nie robiły tego w wyniku politycznych kalkulacji. Katastrofa prezydenckiego samolotu przyczyniła się także do szerszego zrozumienia tego, kto rzeczywiście jest odpowiedzialny za zbrodnię katyńską. Wśród Rosjan wciąż są przecież osoby, które uważają, że za tą zbrodnią stali Niemcy. Jednak na szczeblu władz możliwości polepszenia stosunków polsko-rosyjskich były prawdopodobnie brane pod...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8630

Spis treści
Zamów abonament