Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Świadek musi zniknąć

19 czerwca 2010 | Plus Minus | Agnieszka Rybak
autor zdjęcia: Janusz Kapusta
źródło: Rzeczpospolita

Sprawy o morderstwa i korupcję kończą się wyrokami uniewinniającymi, ponieważ w trakcie procesów znikają kluczowi świadkowie

Kiedy w 1997 r. po długich dyskusjach wprowadzona została w Polsce instytucja świadka koronnego, jej wykorzystanie pomogło w walce z coraz groźniejszymi grupami przestępczymi, które zaczęły już być nazywane mafią. Niestety, nie został rozwiązany problem świadków, których zeznania – ze względu na mniejszą wagę sprawy – nie kwalifikują się do uruchamiania kosztownej procedury towarzyszącej świadkom koronnym, a polegającej na ochronie osobistej, zmianie tożsamości, miejsca zamieszkania, pracy.

Polski wymiar sprawiedliwości przegrywa walkę o bezpieczeństwo świadków nawet w najbardziej prestiżowych sprawach. Popełniają samobójstwa, znikają bez śladu, wyjeżdżają z kraju

Można zrozumieć, że instytucja świadka koronnego ma służyć przede wszystkim rozbijaniu zorganizowanych grup przestępczych. Organy ścigania przyzwyczaiły się zresztą, że takie sprawy mają traktować priorytetowo. Jednak w przypadku mniej spektakularnych śledztw kwestia bezpieczeństwa świadków nadal bywa lekceważona.

Sprawę o zabójstwo Jana L. prokuratura umorzyła prawomocnie we wrześniu 2008 r. Uzasadnienie: nie ma wystarczających dowodów, „że czyn polegający na zabójstwie Jana L. zaistniał”. Prokuratura nie zdołała jednak ustalić, co się z Janem L. stało. Dlaczego to ważne? Ponieważ Jan L., tokarz z Krzyża Wielkopolskiego, rocznik 1972, często popadający w konflikty z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8652

Spis treści
Zamów abonament