Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Z zadań rozliczaj się z tym, komu ufasz

30 czerwca 2010 | Gazeta prawa i podatków | Piotr Wojciechowski

Atrakcyjność zadaniowego systemu czasu pracy polega na tym, że szef nie ewidencjonuje godzin. Podwładny sam wykonuje pracę i decyduje o długości dnia roboczego. Wymaga to umiejętności i dobrej organizacji

Wielu pracodawców zachęconych perspektywą uwolnienia czasu pracy od konieczności przestrzegania sztywnych ram wprowadza ten system do regulaminu pracy i jednocześnie aplikuje go wszystkim lub większości swoich pracowników. Jednak powierzenie podwładnemu zadaniowego systemu czasu pracy oznacza oddanie mu ważnego instrumentu zarządzania w stosunku pracy.

Ma on bowiem możliwość decydowania o długości dnia pracy oraz liczbie faktycznie przepracowanych godzin. W tradycyjnie organizowanych stosunkach pracy pracodawca zazwyczaj ma bieżący nadzór nad pracownikiem i to on decyduje o pracy w godzinach nadliczbowych. W tym systemie, ponieważ pracownik uzyskuje większą samodzielność, on sam może o nich decydować.

Dlatego ważne jest właściwe powierzenie zadań, a następnie bieżąca weryfikacja, czy są one wykonywane w ramach obowiązujących norm czasu pracy. Niezbędne jest tutaj również wzajemne zaufanie pracownika i pracodawcy, co staje się gwarancją prawidłowego procesu komunikacji.

Jeżeli bowiem okaże się, że liczba zadań powierzona pracownikowi jest zbyt duża i ich wykonywanie odbywa się w godzinach nadliczbowych, to chociaż pracodawca nie zdaje sobie z tego sprawy, zmuszony jest do wypłacenia stosownych rekompensat z powodu pracy w godzinach nadliczbowych.

Komu wolno

Wprowadzenie pracownikowi zadaniowego systemu czasu pracy powoduje brak prawnej konieczności...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8661

Spis treści
Zamów abonament