Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W kiosku za gazetę, w sklepiku za wodę

08 lipca 2010 | Moje Pieniądze | Piotr Ceregra

Oferowane są na przykład w formie naklejki na komórkę czy portfel. Być może kiedyś zastąpią gotówkę przy regulowaniu drobnych płatności. Ale musi powstać znacznie większa sieć punktów akceptujących takie karty

Urządzenie do przyjmowania płatności zbliżeniowych to zwykły terminal POS znany ze sklepów, tyle że wyposażony w dodatkowy moduł. Aby płatność została przyjęta, wystarczy do niego zbliżyć kartę. Nie trzeba umieszczać jej w czytniku.

Jeśli transakcja jest drobna, nie przekracza 50 zł, nie potwierdza się jej kodem PIN ani podpisem. Poza tym terminal nie łączy się wtedy z centrum rozliczeniowym. Dzięki temu czas potrzebny do zrealizowania operacji znacznie się skraca.

Karty do płatności zbliżeniowych są wyposażone w pasek magnetyczny i mikroprocesor. A to oznacza, że można nimi płacić także w tradycyjnych terminalach.

Karty takie mają czasami niestandardowe rozmiary i kształty. Mogą mieć postać naklejki, którą umieszcza się na przykład na obudowie telefonu komórkowego. Nie ma to wpływu na funkcjonalność, ponieważ w sklepie wystarczy zbliżyć kartę do terminalu. Ofertę taką ma m.in. Polbank (dla posiadaczy kredytowych kart partnerskich wydawanych z siecią Era GSM) oraz ING (dla posiadaczy kart debetowych Maestro).

Banki nierzadko dodają funkcję zbliżeniową do kart przy okazji ich wymiany z powodu upływu terminu ważności. Program taki zapowiedziało już PKO BP. Standardowe karty debetowe tego banku będą stopniowo zastępowane kartami z dodatkową funkcją. W ten sposób w ciągu najbliższych trzech lat z nową technologią zetknie się około 6 mln klientów tej instytucji....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8668

Spis treści
Zamów abonament