Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Banalność Holokaustu, czyli przeciwko szaleństwu licytacji krzywd

07 sierpnia 2010 | Plus Minus | Rafał A. Ziemkiewicz
źródło: Rzeczpospolita

Nie wolno mówić, nawet jeśli płynie to z najszlachetniejszych emocji, że twój ból i płacz jest mniej ważny od mojego, groby twoich przodków mniej godne czci niż moich. Stajemy w ten sposób na równi pochyłej, która prowadzi w szaleństwo podobne temu, jakie wielokrotnie już doprowadziło do ludobójstwa

Najbardziej zajadłymi antysemitami, z jakimi się w życiu zetknąłem, byli amerykańscy Murzyni. Poziom antyżydowskich emocji w ich publikacjach przekraczał wszelkie granice, co mogło dziwić o tyle, że nie ma właściwie historycznych zaszłości, które by je tłumaczyły. Można zrozumieć, dlaczego nienawidzą Żydów współcześni Arabowie. Wyjaśniono w wielu naukowych pracach, jaki splot zdarzeń i emocji doprowadził do wybuchu fobii antyżydowskiej w międzywojennych Niemczech.

Nawet bez żadnych naukowych pomocy umiem wyjaśnić przyczyny antysemityzmu polskiej wsi (mówiąc najkrócej, w jakąkolwiek stronę się polski chłop obrócił, widział jakiegoś Żyda rżnącego go na kasie). W ogóle większość przypadków rozbuchania nienawiści rasowej ma za przyczynę sprawy materialne. O tym, że Żydzi zamordowali Pana Jezusa, z reguły przypominano sobie wtedy, gdy potrzebny był jakiś wzniosły pretekst, by ich ograbić.

Ale co sprawia, że we współczesnej Ameryce – gdzie rasizm potępiany jest jak bodaj nic innego, tolerancją terroryzuje się obywateli od najmłodszych lat, a krzywdy doznane przez ludność afroamerykańską wbijane są do głów każdemu dziecku jako przykład, do czego prowadzą stereotypy i uprzedzenia – wpływowy odłam czarnej społeczności, w tym spora część jej niewątpliwej intelektualnej elity, wręcz dyszy nienawiścią do Żydów? Czarni antysemici wyjaśniają, że Żydzi ukradli...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8694

Spis treści
Zamów abonament