Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Herbata ciągle ciepła

07 sierpnia 2010 | Styl życia | Małgorzata Minta Katarzyna Jaruzelska-Kastory
W restauracji The Berkeley w Londynie na serwisie od znanego angielskiego projektanta Paula Smitha podawane są herbata i ekscentryczne ciasteczka
źródło: www.the-berkeley.co.uk
W restauracji The Berkeley w Londynie na serwisie od znanego angielskiego projektanta Paula Smitha podawane są herbata i ekscentryczne ciasteczka
źródło: Fotorzepa

Biznesmeni spotykają się na five o’clock. W Londynie przy fluorescencyjnym serniku, w Warszawie przy miniptysiach

Robocze śniadanie, biznesowy lunch, wreszcie wykwintna kolacja, zwieńczenie rozmowy o interesach. Podczas kolacji kwoty już nie padają. Wreszcie można pochwalić się gustem, obyciem, kulturą, koneksjami i ostatnią podróżą, dajmy na to, parowcem po Jangcy.

Jednak w międzyczasie, między lunchem a kolacją, mózg wycieńczony liczeniem, analizą i negocjacjami słania się i przestaje pracować. Wieczorna opowieść o parowcu jest przez to mało błyskotliwa, opisuje tylko przebieg trasy, bez obserwacji, skojarzeń i finezji. Zmęczenie powoduje, że można wypaść na ćwierć inteligentnych.

Dlatego nie umarła angielska tradycja popołudniowej herbaty z ciasteczkiem. To świetna regeneracja szarych komórek, skuteczna jak sjesta dla południowców. Cywilizacja próbuje ją zastąpić batonikiem na podwieczorek.

Tymczasem w przerwie negocjacji można z herbatą w ręku rozprostować kości i postać lub posiedzieć nad nią kwadrans, już nie w sali konferencyjnej.

Five o’clock dziś już nie może się kojarzyć z realiami przedwojennych, anglosaskich powieści. Dwie panie w pastelowych sukniach i kapeluszach nad filiżankami kruchymi niczym skorupka jaja. Patera z filigranowymi ciasteczkami, konfitury, imbryk, a do tego plotki i chichot. Ta...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8694

Spis treści
Zamów abonament