Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pierwszy dzień nowego prezydenta Polski

07 sierpnia 2010 | Kraj | Jarosław Stróżyk Monika Górecka-Czuryłło
Wiem, że oceniać mnie będziecie państwo po czynach, a nie po słowach – mówił podczas zaprzysiężenia Bronisław Komorowski
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Wiem, że oceniać mnie będziecie państwo po czynach, a nie po słowach – mówił podczas zaprzysiężenia Bronisław Komorowski
Bronisław Komorowski z żoną  podczas mszy św. w archikatedrze
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa
Bronisław Komorowski z żoną podczas mszy św. w archikatedrze
Prezydent odebrał na Zamku Królewskim  insygnia Orderu Orła Białego  i Orderu Odrodzenia Polski
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
Prezydent odebrał na Zamku Królewskim insygnia Orderu Orła Białego i Orderu Odrodzenia Polski

Nieoczekiwanie Komorowski odwiedził Pałac Prezydencki. I witał się z mieszkańcami stolicy

Dziesiątki warszawian i zdezorientowanych turystów szczelnie wypełniły w piątek ulicę prowadzącą z Zamku Królewskiego do archikatedry św. Jana. – Co się tutaj dzieje? – pytała zaskoczona turystka z Japonii. – Dlaczego nie można wejść do katedry?

– Mamy wielkie święto. Zaprzysiężenie nowego prezydenta – odpowiadał jej po angielsku Michał, student z Warszawy.

Japonka ustawiła się w tłumie i wyciągnęła aparat gotowa do robienia zdjęć.

– Przyszłam tutaj, bo chcę dodać otuchy panu prezydentowi – tłumaczyła „Rz” pani Anna Walkowiak.

– Tu dzieje się historia – mówił Leszek Zychowicz ze Zwolenia, który spędza urlop w stolicy.

Zenon Komor wraz z żoną przyniósł przed archikatedrę pęk białych i czerwonych mieczyków. – To wielkie święto Polaków. Mamy przyzwoitego, mądrego prezydenta – cieszył się. Zapewniał, że zrobią wszystko, by...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8694

Spis treści
Zamów abonament