Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Boom na bezszelestne książki

11 sierpnia 2010 | Styl życia | Ewelina Pietryga
źródło: Forum

Audiobook to wakacyjny ideał. Nie waży, nie zajmuje rąk. W dodatku czyta się sam. To dobrze?

Do plecaka zmieści się nawet dziesięć płyt. A słuchać nie można chyba tylko pod wodą. Bo w trzęsącym autobusie jak najbardziej czy podczas górskich wędrówek. I na plaży. Tu audiobook nie zmęczy oczu, uchroni przed zmarszczkami. Co ważne, zagłuszy rytmy disco na bałtyckiej plaży (bo morza i tak już tam nie słychać).

W Polsce popularność literatury audio wciąż rośnie. A latem, jak twierdzą księgarze, audiobooki przeżywają prawdziwy boom. Co miesiąc przybywa średnio 25 nowości. Jest ich obecnie ponad 1200. Najlepiej sprzedają się popularne tytuły i reklamowane nowości.

Przewracanie kartek

Zaczęło się od radiowej powieści. Pierwszą emitowano w 1936 r. „Dni powszednie państwa Kowalskich” Marii Kuncewiczowej miały zastąpić psychologiczną pogadankę o małżeńskich problemach. Później nastały czasy m.in. popularnych Matysiaków. Ale trafiały się, zdaniem znawców, i prawdziwe perły. Choćby „Gargantua i Pantagruel” w wykonaniu Andrzeja Szczepkowskiego czy „Białe Zęby” Zadie Smith czytane w Polskim Radiu przez Adama Ferenca. Równolegle nagrywano książki dla niewidomych. Tu słychać było szelest kartek i potknięcia lektora – po to, by słuchacz miał wrażenie kontaktu z żywą...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8697

Spis treści
Zamów abonament