Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zjazd wzajemnych oskarżeń

31 sierpnia 2010 | Pierwsza strona | JS anie
Pan niszczy godność Lecha – mówiła do Jarosława Kaczyńskiego Henryka Krzywonos-Strycharska. Do zejścia ze sceny namawiał ją szef „S” Janusz Śniadek
autor zdjęcia: Piotr Wittman
źródło: Fotorzepa
Pan niszczy godność Lecha – mówiła do Jarosława Kaczyńskiego Henryka Krzywonos-Strycharska. Do zejścia ze sceny namawiał ją szef „S” Janusz Śniadek

30 lat porozumień sierpniowych. Donald Tusk mówił o nienawiści, Jarosław Kaczyński o oszustwie i manipulacji

– Niech pan nie buntuje ludzi przeciwko sobie – grzmiała legendarna sygnatariuszka Porozumień Sierpniowych Henryka Krzywonos-Strycharska, która po wystąpieniu szefa PiS na zjeździe „Solidarności” w Gdyni nieoczekiwanie weszła na scenę.

Wcześniej Jarosław Kaczyński w emocjonalnym wystąpieniu wspominał zmarłego brata oraz apelował o prawdę w życiu publicznym i przestrzeganie praw pracowniczych. Jego wystąpienie przerywano oklaskami.

Inaczej odebrano słowa Donalda Tuska, który mówił, że w pierwszej „Solidarności” wybaczało się odmienne poglądy.

– Co się stało z tymi 9 milionami – pytał premier o tych, którzy dziś nie odnajdują się w związku. W odpowiedzi usłyszał gwizdy.

W zjeździe wzięli udział m.in. prezydent Bronisław Komorowski, szef europarlamentu Jerzy Buzek i setki związkowców. Nie było Lecha Wałęsy.

Brak okładki

Wydanie: 8714

Spis treści
Zamów abonament