Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nadchodzi czas pustej polityki

01 września 2010 | Publicystyka, Opinie | Igor Janke
Igor Janke
autor zdjęcia: Ryszard Waniek
źródło: Fotorzepa
Igor Janke
Donald Tusk i Jarosław Kaczyński podczas obchodów 30. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych
autor zdjęcia: Janek Skarżyński
źródło: AFP
Donald Tusk i Jarosław Kaczyński podczas obchodów 30. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych

Powraca epoka prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego. Polacy znów wybrali rzeczywistość prostszą, pozbawioną dylematów. Hipermarkety wygrały z grzebaniem się w historii – pisze publicysta „Rzeczpospolitej”

Wystąpienia na rocznicowym zjeździe „Solidarności” wywołały sporo emocji. I dobrze, bo przynajmniej na moment może pojawi się jakaś dyskusja o dziedzictwie Sierpnia ‘80. W jednej sali spotkali się ludzie związani z „Solidarnością” i dawną opozycją. Pojawili się związkowcy, wielu z tych, którzy strajkowali 30 lat temu. Byli też najważniejsi ludzie władzy wywodzący się z dawnej opozycji – Donald Tusk i Bronisław Komorowski.

Był szef największej partii opozycyjnej Jarosław Kaczyński – także wywodzący się z opozycji. Był szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, człowiek, który prowadził pierwszy zjazd „Solidarności” w 1981 roku w Hali Oliwii. Był Tadeusz Mazowiecki, jeden z kluczowych doradców w czasie strajku. Można by powiedzieć: rodzinne święto. Atmosfera przypominała jednak bardziej wojnę. Słowo zdrada nie padło, ale wisiało w powietrzu.

Obsługa i negacja

Wszystkie zdania, które padły, były dopuszczalne. Także emocjonalne wystąpienie Henryki Krzywonos. Zresztą spór o to, w jakim kierunku poszła Polska, po tylu latach od powstania „Solidarności” byłby naturalny. Ale podczas uroczystości nie było sporu o wizję Polski. Była kłótnia to, kto kogo obraża, kto nienawidzi, kto kogo podjudza.

Ta mała awantura pokazała, w jakiej sytuacji jest dziś Polska. Z jednej strony mamy propozycję polityki gładkiej, przyjemnej, ale pustej i plastikowej. Bez wielkich...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8715

Spis treści

Styl życia

Zamów abonament