Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Trudno sobie wyobrazić następcę Kaczyńskiego

04 września 2010 | Plus Minus | Robert Mazurek
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa

Rozmowa Mazurka z posłem Arturem Górskim o potencjalnych następcach Jarosława Kaczyńskiego w PiS i o poglądach konserwatystów PiS.

Rz: Co się powinno stać przed Pałacem Prezydenckim?

Krzyż powinien stamtąd zostać przeniesiony z chwilą godnego uczczenia pamięci Lecha Kaczyńskiego.

A co na jego miejsce?

Nie wykluczam, że kiedy kandydat PiS zostanie prezydentem, to pomnik ks. Józefa Poniatowskiego będzie ustawiony w innym miejscu, a tam stanie pomnik Lecha Kaczyńskiego.

Chce pan przenosić Poniatowskiego?

Dziś to niemożliwe, ale wyobrażam sobie taką sytuację. W końcu ten pomnik też nie stał tam zawsze.

I chciałby zastąpić go pan prezydentem Kaczyńskim?

Można dyskutować, jaki to miałby być pomnik, jak miałby upamiętnić śmierć prezydenta w katastrofie smoleńskiej, ja tego nie rozstrzygam. W każdym razie Poniatowski nie budzi takich emocji i mógłby kiedyś zostać przeniesiony.

PiS postawi pomnik Kaczyńskiego przed pałacem, wygra SLD i przeniesie go w krzaki, a Platforma, w drodze kompromisu, wyciągnie zza krzaków, ale ustawi na uboczu. Naprawdę chciałby pan czegoś takiego? Nie chce mi się wierzyć.

Równie dobrze możemy powiedzieć, że jak lewica wygra wybory, to będzie chciała usunąć z krypt wawelskich ciała pary prezydenckiej.

Krypty w katedrze nie należą do państwa i SLD nic do tego, a pan chce stworzyć okazję do przerzucania pomnika Kaczyńskiego jak sterty kamieni.

Zdaję sobie sprawę, że...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8718

Spis treści
Zamów abonament