Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Łatwe odpowiedzi na trudne pytania

04 września 2010 | Życie Warszawy
„Jej droga” to film o byłej Jugosławii i religijno-narodowym fermencie, którego nie zakończyła wojna
źródło: AP
„Jej droga” to film o byłej Jugosławii i religijno-narodowym fermencie, którego nie zakończyła wojna

Reżyserka opowiada o wahhabizmie, powojennych bliznach dawnej Jugosławii i trudnych wyborach. „Jej droga” w kinach od 10 września.

„Jej droga” to film na temat wolności wyboru. Bohaterka Luna decyduje się zerwać ze swoim partnerem Amarem, gdy ten przeistacza się w radykalnego muzułmanina – wahhabiego. Będąc z nim w ciąży, nie chce urodzić jego dziecka. Czy to łatwy wybór?

Jasmila Žbanić: W Bośni kobiety mają zalegalizowane prawo wyboru. Zachodząc w ciążę, mogą zdecydować, czy chcą mieć dziecko, czy też chcą usunąć ciążę. Luna zdaje sobie sprawę, co może oznaczać urodzenie i wychowywanie dziecka w związku o skomplikowanych relacjach, musi się więc zastanowić, czego pragnie. Zostawiam zakończenie otwarte, ale bohaterka ma wybór, i to jest najważniejsze. Esma w moim poprzednim filmie „Grbavica” (Złoty Niedźwiedź w Berlinie – przyp. red.) go nie miała. Zgwałcona przez serbskiego Czetnika musiała urodzić dziecko w obozie koncentracyjnym i nauczyć się z nim żyć. Teraz na szczęście żyjemy w innych czasach, pokojowych, i uważam, że każda kobieta powinna mieć prawo decydowania o tym, czy chce urodzić swoje dziecko, czy nie.

Podczas gdy Luna rozwija się, Amar – pogrążając się w fundamentalizmie – robi krok wstecz. Czy kobietom łatwiej wybrać lepszą, rozsądniejszą drogę?

Przez 50 lat...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8718

Spis treści
Zamów abonament